Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Wydawnictwo Fede&Cultura opublikowało co tylko tłumaczenie krótkiej, ale znaczącej książki – niepublikowanej dotąd w języku włoskim – autorstwa dystrybucjonisty Hilaire’a Belloc’a (1870-1953), napisanej w roku 1938, zatytułowanej“The Way Out” – “Dystrybucjonizm. Droga wyjścia z Państwa Niewolniczego”. Publikacja jest wynikiem inicjatywy przyjaciół Włoskiego Ruchu Dystrybucjonistycznego, którego mam zaszczyt być przewodniczącym.

Co ma wspólnego książka napisana 83 lata temu, w Anglii Chamberlaina i Churchilla, z Włochami Draghiego, Salviniego i Letty (którzy wspólnie tworzą obecny rząd)? – Można sądzić, że zupełnie nic! – Jednak przy bliższym przyjrzeniu się sprawie, można łatwo zauważyć, że tak nie jest. A to dlatego, że “Droga wyjścia” została opracowana przez Hillaire Belloc’a w okresie historycznym bardzo podobnym do tego, w którym żyjemy.

Wielki kryzys z roku 1929 – zwłaszcza w społeczeństwach spenetrowanych przez kapitalizm liberalny – spowodował rany społeczne i ekonomiczne, które trudno było zagoić, podobnie jak ma to miejsce dzisiaj w następstwie kryzysu systemowego z roku 2007. W krajach, w których finansjera międzynarodowa odgrywała główną rolę w zarządzaniu biznesem i polityką, nierówności społeczne pogłębiły się, a bogactwo nieubłaganie płynęło w ręce coraz to mniejszej grupy ludzi, tak jak dzieje się to obecnie.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

 „Otóż mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że pan Jakub Kumoch, którego dziś będziecie państwo opiniować, jako naszego kandydata na ambasadora w Turcji, należy do ścisłego grona naszych najlepszych dyplomatów na świecie. Mogę to powiedzieć po trzech latach pełnienia przez niego służby w Szwajcarii. W sposób bezprecedensowy dokonał odkrycia ważnej karty historii polskiej służby dyplomatycznej, odkrywając istnienie i znaczenie tzw. grupy Ładosia, czyli grupy dyplomatów działających na terenie Szwajcarii, ze wsparciem tymczasowego rządu na uchodźstwie w Londynie, nie tylko deklaratywnym, ale również finansowym, którzy uratowali, co najmniej 800 Żydów przed zagładą dzięki wydawaniu fałszywych paszportów. Działalność tej grupy jest dla nas światową chlubą, a jej odkrycie nie byłoby możliwe, gdyby nie praca historyczno-archiwistyczno-dyplomatyczna pana ambasadora Jakuba Kumocha […] Dba też o dobre relacje między Polską a wpływową szwajcarską wspólnotą żydowską” – powiedział Szymon Szynkowski vel Sęk, sekretarz stanu w MSZ, przedstawiając w Sejmie kandydata na stanowisko ambasadora RP w  Turcji. Sęk w tym, że Sęk nie powiedział, że to strona polska, a nie żydowska zakupiła za 400 tysięcy dolarów należącą do Chaim Eissa kolekcję archiwalną dokumentującą akcję Ładosia. Nie powiedział też, że skompletowaniem listy osób, które mogły wejść w posiadanie paszportów przez dwa lata zajmowali się nie naukowcy z Jad Waszem, lecz liczny zespół polskich naukowców.

Po zakończeniu „historyczno-archiwistyczno-dyplomatycznej” misji i po wypłaceniu haraczu, Jakub Kumoch wziął udział w 4. Polsko-Izraelskiej Konferencji Spraw Zagranicznych. Ze strony historyków izraelskich padło na niej wiele oskarżeń wobec Polski i Polaków. „Jerusalem Post” cytował wypowiedź prof. Jehudy Bauera: „Polskie upamiętnienie Holokaustu nie usuwa faktu, że Polacy mordowali Żydów”;

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
"Jedna z największych tragedii ludzkości polega na tym, że ludzie patrzą, ale nie widzą. Źyjemy w oparach ideologii, które lansują najbardziej karkołomne teorie, a my bezrefleksyjnie je przyjmujemy i uważamy za prawdę objawioną."

Profesor Szlomo Sandem ( Rzeczpospolita 28-11-2009)



Przypominamy (z 2015-08-10 )

Tematem, który nie jest omawiany, a krzyczy prosto w twarz, jest wroga agresja, którą ludzie muszą znosić, gdy odważą się nadepnąć na żydowską wrażliwość.

Nie mówimy tu o wyrafinowanej racjonalizacji, widzianej w artykułach redakcyjnych na stronach mediów głównego nurtu, a nawet o technikach oczerniania przez organizacje takie jak ADL lub SPLC. Mówimy o agresji interpersonalnej. Jest to coś absolutnie podstawowego.

Mamy odświeżająco szczery blog należący do Karin Friedemann, etnicznie żydowskiej anty-syjonistki. Zauważa zaciekłą nietolerancję, wykazywaną przez obrońców Izraela, w stosunku do ludzi mających inne opinie.

Amerykańscy Żydzi są rzeczywiście od dzieciństwa szkoleni w kontaktach z nie-Żydami w sposób podstępny i arogancki, w koordynacji ze sobą, aby niszczyć emocjonalnie nie-Żydów i krytyków Izraela, oprócz rujnowania ich kariery i ingerencji w relacje społeczne. Jest to rzeczywiście celowe, nikczemne i zaplanowane zachowanie, motywowane narcystyczną, zadufaną furią. …

Problem polega na tym, że nie-Żydzi są nauczani, przez nacisk emocjonalny i przemoc w mediach i systemie szkolnym, że mają być bardzo wrażliwi na cierpienie Żydów, więc gdy syjonista oburza się na nich za kwestionowanie jego poglądów, nie-Żyd naprawdę musi toczyć wielką bitwę przeciwko swojemu „wewnętrznemu Żydowi,” czyniąc się nieadekwatnym i zastraszanym. Ale Żyda nie obchodzi jak bardzo rani innych. Żyda obchodzi tylko to, co dobre dla Żydów.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Redakcja wsercupolska.org nie zawsze zgadza się z wieloma poglądami i tezami, ale publikujemy teksty, które uważamy za ważne lub ciekawe. 
Znalezione w sieci : Cała prawda o Janie Olszewskim.

Jan Olszewski mason i socjalista

Opis: Jan Olszewski został więc masonem, brał udział w posiedzeniach loży i odprawiał rytuały masońskie (które uważał za bardzo zabawne) wraz z swoim przyjacielem Janem Józefem Lipskim

Prezydent Lech Kaczyński zdecydował że szefem komisji weryfikującej przydatność agentów zlikwidowanej WSI do służby w nowych formacjach wywiadu RP został Jan Olszewski. Oznacza to że wywiad polski będzie się składać z agentów wybranych przez człowieka przynależącego do globalnej organizacji zwalczającej kościół katolicki, człowieka o socjalistycznych poglądach.

Rola Jana Olszewskiego na polskiej scenie politycznej

Jan Olszewski jest kolejnym polskim politykiem kreowanym (co ciekawe przez osoby manifestujące swój klerykalizm) na prawicowca, pomimo że jest lewicowcem (zwolennikiem ingerencji władzy we wszystkie dziedziny życia, ideowym przeciwnikiem chrześcijaństwa). Ma to na celu niedopuszczenie do tego by polscy wyborcy mieli możliwość zagłosowania na prawicę (siłę katolicką, konserwatywną i wolnorynkową). Demokracja, demokracją ale dla stabilności lewicowego systemu w Polsce jest niezbędne by Polacy mogli wybierać tylko między lewicą szczerze manifestującą swoją tożsamość a lewicą udającą prawice. Dlatego prawdziwa prawica nie dopuszczana jest do świadomości wyborców. Lewica udająca prawice może być całkowicie przekonana o istnieniu różnic między nią a lewicą, o swojej „prawicowości i patriotyzmie”. W rzeczywistości lewica udająca prawice, pomimo swoich patriotycznie brzmiących frazesów i nie przywiązania do symboliki lewicowej, jest narzędziem niszczenia Polski i Polaków w celu zachowania interesów lewicy.

Lewicowa tożsamość Jan Olszewskiego

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Byłem w Jerozolimie w lipcu 2014, w tym samym tygodniu, kiedy ze Strefy Gazy zaczęły spadać rakiety. Uderzył mnie fakt, że za każdym razem, gdy rozlegała się syrena, w ciągu kilku minut ulice były całkowicie opróżnione z ludzi i pojazdów, co sugerowało, że schrony miały duże podziemne parkingi. Przyznaję, że słyszane wkrótce potem, w oddali, eksplozje wywarły na mnie wówczas silne wrażenie; nie wiedziałem jednak wówczas, że izraelskie przeciwlotnictwo z łatwością przechwytywało broń balistyczną, nie do końca najnowszej generacji, jaką dysponował ruch Hamasu, i że jeśli jakieś pociski dotarły do ziemi, to w większości spadały na pustynię Negew (z wyjątkiem jednego, który przez “pomyłkę” wylądował w Betlejem). Niemniej jednak, odwet, natychmiast zastosowany w pasie nadbrzeżnym zamieszkałym przez półtora miliona ludzi, był jak zwykle całkowicie nieproporcjonalny i uderzył masowo we wszystkie rodzaje budynków, w tym szkoły i szpitale.

Odruchowo nasuwa się pytanie: w jaki sposób materiały wojenne trafiają do enklawy palestyńskiej, do której nie nie wpuszczane są nawet leki? Oficjalne informacje przywołują widmowe tunele między Gazą a Egiptem, ale biorąc pod uwagę intensywne działania armii izraelskiej na Półwyspie Synaj – tj. poza granicami kraju i w czasie “pokoju” – mające na celu powstrzymanie domniemanej działalności terrorystycznej i handlu ludźmi, dość zaskakujące jest, że nie jest ona w stanie zapobiec przedostawaniu się pocisków. Zdumienie ustaje, gdy tylko odkrywa się, że partia Hamas finansowana jest przez “wroga” i kontrolowana przez Mossad… Jak inaczej można byłoby uzasadnić nielegalną okupację terytoriów i dławienie całej, rodzimej ludności, trwające dziesiątki lat? Bez terrorystów do zwalczania, trudno byłoby zmusić własnych obywateli do zaakceptowania duszącego reżimu, w którym nic nie wymyka się spod kontroli państwa, a wojskowi są wszechobecni – niektórzy jeszcze niepełnoletni, z karabinem maszynowym w ręku i twarzą chłopca (lub dziewczęcia, biorąc pod uwagę powagę, z jaką traktują równość płci).